Emocjonalny Remont – część I

W dzisiejszym odcinku dowiesz się jak rozebrać do naga… szafę 😀

IMG_2521[1]
Erotycznie niewinnie wyglądająca

Na początku była ona. W ciemności nie widać było jej wad, tylko zalety, piękno. Wydaje się taka ciemna. Ale wręcz… nie możliwa.

Trudna. Bardzo, zwłaszcza do przeniesienia.

Teraz, kiedy chce pod nią stworzyć nowy, ulepszony, parkiet Nowej Epoki Piątki. Mieszkania rodzinnego na górze.

Nowa era powoli nastaje, mozolnie, z pewnymi wielkimi wewnętrznymi problemami Emocjonalnego Enhapa. Mniejsza z tym, większa z… szafą.

Problem z tą dojrzałą pięknością polega na tym, że dojrzałem do tego, aby ją przenieść. Albo raczej takie usłyszałem wymaganie od parkieciarza, co nie jest dziwne – w końcu potrzebuje całego parkietu, żeby go przerobić.

Inna rzecz, że jeszcze go nie widział, no ale cóż 😉

bardzo ładny. na zdjęciach
bardzo ładny. na zdjęciach

Piękno parkietu nie ulega wątpliwościom. I chyba to tyle, jeśli chodzi o nie uleganie. Czasowi ulega, wilgoci ulega, brudowi ulega. Rozwarstwia się, jest już zszarzały oraz jest cholernie pokrzywiony i powyginany. Skrzypi jak się po nim chodzi. No cholera cięta, trzeba kur(b)a coś z tym zrobić!

Więc przeniósł meble biedny samotny Enhap – Budowniczy, agresor kątów potwornych, wynosiciel mebli i niszczyciel kurzów.

Jednak została mu wielka szafa. Którą zaczął rozbierać (w końcu się na tym zna).

IMG_2528
przerażenie w zębach

 

Doznał jednak szoku i porażenia. No dobra, po prostu było to dla mnie olbrzymie zadanie, ale powolutku, ze spokojem, wczoraj i dzisiaj udało mi się przenieść to całe bydle. Ekhm, cudeńko na miliard ręczników i pościel.

IMG_2527
szafydach

 

Szafa była zbyt wysoka, więc trzeba było ją przynajmniej obniżyć.

Bydle bez dachu
Bydle bez dachu

Pierwszy etap to zdjęcie zadaszenia. Rozkmina pierwotnie zakładała przeniesienie szafy przechylając ją przez drzwi. Rozkmina okazała się kretyńska.

IMG_2555
kocur miał miliard rzeczy w środku

 

I nie dało się za bardzo w jedną osobę go „poprzechylać”. Więc trzeba było… po kawałeczku. A wcześniej, wyciągnąć cygańskie toboły

IMG_2556
miliard rzeczy (I)

I jeszcze trochę rzeczy, żeby urzeczywistnić zawartość żołądka

IMG_2571
ciemność i wieszaki

 

 

IMG_2563
Jasność i prześcieradła

Rzeczy przenosiłem dłuższą chwilę, szafę rozkładałem też trochę czasu (od 15 do 17 około)

Końcowy brzdąc pościelojad wyglądał jak budynek po ataku bombowym z tylca.

IMG_2578
Puste ściany płaczu

Ale żeby go posunąć, przelecieć z jednego pokoju do drugiego tym pustakiem, trzeba było…

IMG_2580
Ściągnąć buty!

I wtedy mogłem mieć przyczepność. A poza tym lubię czasem boso pozamiatać 🙂

I tak oto szafa w pełnym, rozłożonym wymiarze przeniosła się do innego pokoju. Zapchanego już po brzegi, jak nigdy dotąd.

A w poprzednim zostało całkiem….

IMG_2587
pusto….

To tyle na dzisiaj emocji, fizycznych ćwiczeń, i kto wie… co się będzie działo dalej 🙂

Podobało się? Napisz pod spodem!

Zwłaszcza opowiedz o swoich odczuciach 🙂 Po to jest ten blog, emocjonalny.pl

Komentarz. Pisz!
Komentarz. Pisz!
admin Opublikowane przez:

3 komentarze

  1. 10 marca, 2015
    Reply

    Zawsze możesz zacząć dyskusję na ten nielichy temat 😀

  2. Piotr Szok
    10 marca, 2015
    Reply

    Hehe, uśmiech na twarzy i emocje dają te zdjęcia 😀

    • 10 marca, 2015
      Reply

      Yeah 🙂 cały blog ma być o emocjach. We wszystkim

Skomentuj Piotr Enhap Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *