Tą dziwną książkę znalazłem gdzieś w folderze „do przeczytania” kilka dni temu. Fastlane kojarzył mi się z autostradą, technologią a drugie słowo … dość oczywiście. Z przerażającym tworem, zwanym „milioner”.
Dawno już rozgłos tego dzieła obił się o me zacne uszęta. Jak wiadomo jednak – wszystko przydarza się nam w swoim czasie. Ta książka też musi Ci cię przydarzyć, jeśli chcesz dowiedzieć się tak naprawdę – czym jest bogactwo.