Znajomy jakiś czas temu kupił sobie iPhona, model 4S. Niby stare gówienko, niby po prostu zwykły telefon… ale.
Ładne to! No i, niestety nowsze od tego, które noszę w swojej kieszeni. Zazdrość? A może … nie tylko we mnie kryją się jakieś uczucia do tej marki? Może większość z nas czuje, że coś tu nie gra?
A może wszyscy jesteśmy już w jakimś stopniu Jabłkowymi owieczkami?