Traktat o rodzinie czyli wstęp do głębszych rozważań
Było sobie kiedyś chore społeczeństwo
Ponieważ poważnym był niedorozwój większość jego członków, próbowali oni spełniać swoje społeczne pragnienia w większych, bliskich sobie grupach.
Traktat o rodzinie czyli wstęp do głębszych rozważań
Było sobie kiedyś chore społeczeństwo
Ponieważ poważnym był niedorozwój większość jego członków, próbowali oni spełniać swoje społeczne pragnienia w większych, bliskich sobie grupach.
Nie nie. Nie chodzi mi bynajmniej o pornografię, tego w internecie jest pod dostatkiem.
Chodzi mi o stosunek…. do seksu 😉 Że można spełnić się, o wiele bardziej, w seksie.
Czy zastanawiałeś się kiedyś na serio nad swoimi preferencjami seksualnymi?
Wydawało Ci się kiedyś, że zachowałeś się automatycznie? Czy miałeś jakieś sytuacje, w których przejęły Cię te-same-co-kiedyś niezbyt fajne myśli?
Nawet, gdy później usiadłeś, to zastanawiałaś się tylko czemu znowu się tak stało? Skąd to zachowanie, przecież to nie ja?
„Nie odpiszę mu. Po co. Powinien się domyśleć o co chodzi.”
Serio tak myślisz? Cholera! Ale na świecie nie ma telepatów!!
To artykuł nie tylko do dziewczyn, które często zlewają typów. Pewnie macie swoje powody, my z resztą też. Ale druga strona o nich po prostu … nic nie wie! Więc pozwolisz czytelniku, że przedstawię Ci banalnie łatwą technikę, żeby ich nauczyć.
Chcesz poczuć się bezpiecznie? Albo może sprawić, aby ktoś przy Tobie poczuł się dobrze?
To bardzo ciekawa kwestia. Dla mnie bezpieczeństwo, to pewne uczucie, trochę aksjomat. Uczucie, że czujesz się w danym miejscu dobrze, że czujesz się komfortowo.
Jesteś tutaj naprawdę… Czy śpisz?
Nie wydawało Ci się czasami, że rzeczywistość jest nie do końca… rzeczywista? Takie momenty, że staje się trochę mniej realna, odrealnia się? Że prawie Cię tu nie ma, że sam nie wiesz do końca co tu robisz, nie tyle nawet nie wiesz… po prostu zupełnie inaczej czujesz? Czasem prawie w ogóle.
Zastanawiałeś się kiedyś nad połączeniem zdań „Robię to, co lubię” i „Zarabiam na tym”?
I chociaż nie jestem w tym temacie mega doświadczony, opiszę swoje wnioski. Proszę się przygotować na odlot, bo będzie to prawdziwa – maleńka – rozprawka na temat bogactwa, pracy, oraz czasu (i może nawet życia) 😉
Słuchajcie więc uważnie!
Czy doświadczyłeś kiedyś agresji słownej w rozmowie? Ktoś był bardzo oddalony, nie umiał lub nie chciał wczuć się w emocje? Może czułeś się po takiej rozmowie zmęczony?
Czy masz już dość gadania o „wampirach energetycznych”, lub „wkurzających ludziach” i chcesz konkretów? Proszę bardzo
Ostatnio zastanawiałem się dość mocno nad pytaniem: Skąd biorą się tak silne problemy?
Przejadanie się, kłopoty z relacjami, zwłaszcza męsko-damskimi, bardziej po prostu niedobory seksualne.