Nie nie. Nie chodzi mi bynajmniej o pornografię, tego w internecie jest pod dostatkiem.
Chodzi mi o stosunek…. do seksu 😉 Że można spełnić się, o wiele bardziej, w seksie.
Czy zastanawiałeś się kiedyś na serio nad swoimi preferencjami seksualnymi?
Psychologia, problemy i ich rozwiązanie. Mocne!
Nie nie. Nie chodzi mi bynajmniej o pornografię, tego w internecie jest pod dostatkiem.
Chodzi mi o stosunek…. do seksu 😉 Że można spełnić się, o wiele bardziej, w seksie.
Czy zastanawiałeś się kiedyś na serio nad swoimi preferencjami seksualnymi?
Wydawało Ci się kiedyś, że zachowałeś się automatycznie? Czy miałeś jakieś sytuacje, w których przejęły Cię te-same-co-kiedyś niezbyt fajne myśli?
Nawet, gdy później usiadłeś, to zastanawiałaś się tylko czemu znowu się tak stało? Skąd to zachowanie, przecież to nie ja?
Chcesz poczuć się bezpiecznie? Albo może sprawić, aby ktoś przy Tobie poczuł się dobrze?
To bardzo ciekawa kwestia. Dla mnie bezpieczeństwo, to pewne uczucie, trochę aksjomat. Uczucie, że czujesz się w danym miejscu dobrze, że czujesz się komfortowo.
Czy doświadczyłeś kiedyś agresji słownej w rozmowie? Ktoś był bardzo oddalony, nie umiał lub nie chciał wczuć się w emocje? Może czułeś się po takiej rozmowie zmęczony?
Czy masz już dość gadania o „wampirach energetycznych”, lub „wkurzających ludziach” i chcesz konkretów? Proszę bardzo
Ostatnio zastanawiałem się dość mocno nad pytaniem: Skąd biorą się tak silne problemy?
Przejadanie się, kłopoty z relacjami, zwłaszcza męsko-damskimi, bardziej po prostu niedobory seksualne.
„Dlaczego śnisz?
Śnienie to substytut. Gdy nie możesz uzyskać w rzeczywistości tego, czego pragniesz, zaczynasz śnić. Jeśli dajmy na to pościłeś przez cały dzień, to nocą śnisz na przykład o jedzeniu albo o zaproszeniu na cesarską ucztę. Jesz i jesz, i jesz – we śnie. Przez cały dzień pościłeś, nocą jesz.
Jeżeli tłumisz swoją seksualność, twoje sny stają się erotyczne. Sny zdradzają co tłumiłeś za dnia.
Coś Cię wkurza? Ktoś Cię denerwuje? Uważa Cię za napastnika? Albo po prostu masz w sobie dużo agresji? Ale pewnie wolałbyś być postrzegany jako człowiek dobry i uczynny, prawda?
Nie zgadzam się! Bądź nazistą! … przynajmniej do końca tego artykułu 😉