Teoria snów (Erotycznych)

„Dlaczego śnisz?

Śnienie  to substytut. Gdy nie możesz uzyskać w rzeczywistości tego, czego pragniesz, zaczynasz śnić. Jeśli dajmy na to pościłeś przez cały dzień, to nocą śnisz na przykład o jedzeniu albo o zaproszeniu na cesarską ucztę. Jesz i jesz, i jesz – we śnie. Przez cały dzień pościłeś, nocą jesz.

Jeżeli tłumisz swoją seksualność, twoje sny stają się erotyczne. Sny zdradzają  co tłumiłeś za dnia.

Sny to środki zastępcze. Według psychologów człowiekowi ze względu na jego naturę trudno byłoby funkcjonować bez snów. W pewnym sensie oni mają rację, ale jeżeli pragniesz zmiany, to musisz żyć bez snów. Skąd się biorą sny? Z pragnień. Niezaspokojone pragnienie przeradza się w sen.” OSHO

Zgadza się to z moją teorią o snach. To sytuacje, rzeczy, które chcesz przeżyć. Przeżycia, które chciałeś „mieć”, to wszystko co chciałeś doznać, stłumione i mniej stłumione. Lekarstwo na świadomość w dzień, na „dzienny sen”.

Być może nie uświadamiałem sobie jak długo i mocno tłumiłem, albo była tłumiona moja seksualność za dnia. Śniła mi się kiedyś goła dziewczyna, z bardzo rozwartymi nogami, i faceci obok.

Ja patrzyłem, napawałem wzrok. Było widać bardzo wyraźnie jej cipkę. Nogi były rozwarte pod kątem prostym, aż porównałem je do zderzaka formuły jeden, do przedniego spojlera. Pomyślałem, że na podstawie tych nóg i waginy można byłoby zaprojektować przód samochodu.

Nie wydawało mi się dziwne, że ona leży aż tak otwarta, właśnie to uznawałem za całkowicie normalne, chciałem to właśnie przeżyć. I faceci obok coś pili, wylali na nią, na jej „wejście”, coś mokrego, nie wiem, może jakiś alkohol. Patrzyłem na to, i to było dla mnie też bardzo normalne, fajne.

Ok: marzenia 😉 Sny już rozumiemy. Ale co dalej? Co to są te nasze sny?

Pasuje tu też dużo z innych teorii. Na pewno nie jest to po prostu wymysł mózgu – to idzie z drugiej strony. Wręcz mózg jest przecież „wyłączony”, w zupełnie innej fazie działania. Na przykład system logiczny nie przetwarza informacji, abstrakcyjne dość wydarzenia potrzebne w śnie do „lepszych” bardziej soczystych przeżyć są wtedy możliwe. Jak to mówi „transerfing”  – dusza podróżuje po różnych sektorach wariantów rzeczywistości. I z tym także się zgodzę. Tym bardziej, że sektor ten może się urzeczywistnić i dana osoba może … zniknąć?

Podobnie nie jestem zwolennikiem świadomych snów. Po co się męczyć? 😉

Jestem zwolennikiem świadomych snów… dziennych. Czyli myślenia w sposób, który Cię spełnia. Może nie tylko pozytywny i budujący, ale… na pewno trzymać w umyśle dużo wyobrażeń na temat tego, co chcesz… teraz.

Czyli  nie, że śnisz bo tak, i wiesz, że to jest daleko i nie możliwe, tylko myślisz o marzeniach tak, jakby się spełniały już teraz. Przyzwyczajasz się do realizacji snów w rzeczywistości. Tak robię i tak będę robił, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Dlatego zostawiam swój sen w spokoju. Idę spełniać się w rzeczywistości 😉

Teoria snów

http://www.mocsnu.pl/sny_erotyczne.html

http://www.blogonlyapartments.com/the-mystery-of-erotic-dreams/

admin Opublikowane przez:

Jeden komentarz

Skomentuj Piotr Szok Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *