Jeden kroczek do bycia Lepszym

Słyszałeś kiedyś o metodzie małych kroczków? „Kaizen” to jej imię. Natomiast jej nazwisko brzmi: skuteczność.

Zwłaszcza, jeśli chcemy coś osiągnąć w życiu, ale zawsze jakoś dziwnie się tego baliśmy. Coś nas blokowało, może własne oczekiwania, czy ukryte lęki.

Dzisiaj więc mam kilka propozycji. Trudno odmówić chociaż jednej z nich, bo wszystkie są na prawdę malutkie. Ale … działają. Po co?

Żeby być lepszym. Ale lepszym od kogo?

Lepszą wersją Siebie, oczywiście. 

Nie musimy być lepsi od kogoś innego. Wiem, też trudno mi się NIE porównywać, zwłaszcza w dobie wszechobecnego dzielenia się „super sukcesami„.

Jeśli jednak odkryjemy, że za każdym sukcesem kryje się ogromna historia, a samo zdjęcie, czy wyczyn – to efekt. A nie droga.

I każdy musi nią przejść. Tym bardziej, jeśli pójdzie w stronę, której pragnął. Porównywanie zniknie, albo drastycznie zmniejszy się, jeśli będziemy dawać z Siebie o wiele więcej. Jeśli zaczniemy chociaż robić coś, co chcieliśmy robić od dawna.

Jak zacząć? Pomału. Delikatnie.

Jeden kroczek na dzisiaj, może to być:

Pięć minut tańczyć tylko dla Siebie. Założyć na chwilę słuchawki i ruszać się jak na „free dance” przystało. Czyli wyłączyć ocenianie. Po prostu wyżyć się w tańcu, słuchając to, co uwielbiasz.

Uśmiech dziennie do drugiej osoby na ulicy. Najlepiej takiej, która wcale nam się jakoś specjalnie nie podoba. Ale żeby było nam łatwiej, możemy też dorzucić inny kroczek:

Pomyśleć coś miłego o drugiej osobie, nawet obcego na ulicy. A najlepiej pomyśleć coś fajnego o kimś, kogo nie lubimy. Albo, jak poprzednio, o osobie, która przechodzi obok i wcale nam się nie podoba. Pomyśl coś zabawnego! Jeśli Siebie rozśmieszysz, to łatwo będziesz mógł przekazać to drugiej osobie.

10 pompek dziennie. Możesz sobie oczywiście wybrać dowolny program, a jest ich wiele (Skazany na trening). Trudność specjalnie dla Ciebie, możesz zacząć od tak prostych pompek jak te robione przy ścianie, albo na kolanach.

20 minut truchtu. Może być nawet 5 minut, jeśli 20 minut Cię przeraża, bo oczywiście cel jest dużo większy. Tak – 5 minut szybkiego biegania, nawet w zwykłych butach Cię nie zabije. A jak już się przyzwyczaisz, to może nawet trzeba będzie pójść po obuwie sportowe?

Siatka ciuchów mniej. Wyselekcjonuj niepotrzebne Ci ciuchy, skarpetki, ubrania, szaliki, pierdółki. Nie używałaś czegoś przez ostatni rok? No cóż, trzeba wyrzucić. A może nie do kosza, tylko do PCK? Gdzieś obok są potrzebujący, a organizacji, które im pomagają jest mnóstwo!

 

Wystarczy? Może na dzisiaj 😉 Możesz poniżej sam dopisać jakiś swój mały kroczek!

 

 

admin Opublikowane przez:

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *