I wejść na trawę?
Tak wiem, w lecie to jeszcze całkiem normalne.
A może nie do końca? Jak się z tym czujesz? Albo może, zanim opowiesz – obejrzyj filmik
A w filmiku kilka moich uwag na ten temat. Przy okazji trochę psychologii
I co z tym chodzeniem boso? Czy to jest w ogóle coś, o czym normalna osoba by pomyślała?
No właśnie. A takich kilka normalnych osób było razem ze mną na szkoleniu (Mentalway) na którym „guru” podpowiedział jasno.
„Na przerwie wyjdźcie na zewnątrz i stańcie chociaż na chwilę boso stopami na ziemi”.
To nazywa się właśnie uziemienie. Wymiana energii z planetą, w jakimś sensie bezpośrednie połączenie. Nie, nie musisz być drzewem.
Ale jesteśmy istotami z mnóstwem energii elektrycznej w sobie. I skoro musimy uziemić prąd, to czemu sami chodzimy wiecznie w butach z gumową podeszwą – izolatorem?
Ciekawe.
A co byś powiedział na … skończenie tych wszystkich bzdur i po prostu włączenie w sobie ciekawości świata. Lekkiej, delikatnie dziwacznej, ale … praktycznej. Każdą, często nawet pokręconą tezę można sprawdzić.
A tutaj zadanie jest dość proste, niestety, wymaga wrażliwości.
Już wiesz? Tak, stań boso na ziemi.
Jest nawet konkretna książka na ten temat. Warto przeczytać? Jeszcze nie wiem.
Ale na pewno warto się uziemiać. Przynajmniej ja mam taką potrzebę.
P.S. W zimie też chodziłem. To się mnie spytali, czy mam gdzie spać 😉
A Ty? Chodziłeś Boso?
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz