Masz może gdzieś tam, schowany, obrzydliwy, obciekający starym tłuszczem i wyjątkowo smrodliwy worek? Głęboko schowane miejsce najczarniejszych myśli, złowrogich wyzwisk i nienawiści?
I jak? Dobrze Ci się z nim żyje?
To ciekawe, że wielu zaprzecza. Żyjemy w złudzeniu ideałów, więc negatywne aspekty odrzucamy gdzieś głęboko w dal. A po co? Przecież mogą być piękne!
Ja swoją agresję, nienawiść, złość pokochałem. To właśnie te obrzydliwe strony trochę mnie zaczęły fascynować, te okropne strony mnie. To wyzywające, to oryginalne. Wchłanianie, akceptacja ich powoduje, że staję się bardziej pełny.
I nawet jeśli wychodzi to z potrzeby „udowodnienia światu”, to udowadniam też Sobie. Nawet bardziej. Po prostu zaczynasz się cholernie mocno akceptować, dogłębnie szanować, doceniać.
Czytałem ostatnio w „Hunie” Krotoschina historię, jak to autor poradził sobie z negatywną częścią siebie. Metaforą miejsca, w które wsadzał złe emocje. Oczywiście z pomocą podświadomości, która w tej nauce nazywa się Niższym Ja, tudzież po prostu imieniem.
Spalił ją, zakopał w piasku na plaży i poczekał, aż przypływ morza wszystko wypłucze. A potem poleciał do domu. Piękne?
U mnie proces jest trochę inny. Powoli otwieram swoje ciemne strony, pokazuję je. Wyrażam się i rozmawiam o tym.
Chcę zrozumieć, lepiej się poznać. Dotrzeć do nowych rzeczy. Może nawet pokochać swoje ciemne stronny, destrukcyjne myśli i emocje prosto z „mrocznego worka”. Tak, aby być bardziej świadomym.
Nie musisz odczuwać wstydu. Nie blokuj się, nie masz przed kim. Czarny worek to tylko twoje oceny i tylko TY możesz sobie zabronić dostępu do niektórych rzeczy. Podświadomie, rzecz jasna.
I kolejny fragment „Huny”
„Porozmawiajcie więc z nim i powiedzcie mu: No, George (podświadomości), obejrzyj sobie ten czarny worek. Będzie coraz mniejszy i mniejszy, aż wreszcie zniknie zupełnie!”
Przy okazji: takie myślenie widać w częstym robieniu porządków. Aby można było się oczyścić (wysprzątać mieszkanie) ciemne zakątki muszą wyjść na wierzch (kąty i zaułki są w miarę widoczne, a rzeczy trzymane w praktycznych miejscach).
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz