Historia jest bardzo prosta. Widziałem swoją traumę z dzieciństwa. A jak? Otóż leżałem na łóżku,…
męski blog o rozwoju Posts
Już wielu z was narzekało na pracę. Prawda? Co chwilka można usłyszeć bluzgi, jacy to my jesteśmy nieszczęśliwi. I to, że musimy przecież jakoś zarobić na życie.
I że chcemy więcej, prawda? No to, zapytajmy Się wprost – skąd to narzekanie, i czemu nie zarabiamy jeszcze milionów?
Nienawidzimy jej i wręcz nie chcemy aby do nas przyszła. Poracha – wróg publiczny wszystkich możliwych działek naszego życia.
Zwykle wręcz przybiega, bo jak już jest to według nas nie potykamy się. Tylko to koniec świata. Bo jedyne co się liczy to Sukces! Prawda?
Często mówi się, że powinniśmy być liberalni. Szanować innych ludzi, i rozumieć ich dziwactwa. No ale powiedzcie mi, jak tu lubić ciemnoskórych, którzy chcą nas „zdominować” i „zniszczyć europę”?
To… wyrażanie uczuć. Tak, jasne, możemy na tym skończyć, bo wielu z was już w tym momencie odpadnie.
„Przecie to jakaś bzdura” – powie każdy, kto nie zna swojego wnętrza zbyt dobrze. A może tak – krótka historia jako przykład?
Już rok nie byłem na Off Camerze 😉 Ale ok, przeżyłem. Nie jestem ani specjalistą, ani znawcą filmów, ani jakoś szczególnie mnie offowe nie jarają. Wręcz dotychczas były raczej średnie.
Na szczęście czasami mamy wolne od wszystkiego (1wszy maja) oraz chęć spędzenia z kimś czasu – więc czemu nie?
Zauważ, że kiedy ktoś rozmawia i patrzy Ci się w oczy – to czujesz się lepiej. Szanowany, czasami wręcz rozumiany. Przytaknięcie, pytanie dotyczące tego samego tematu i zamyślenie rozmówcy – super.
Ale co, gdy tego nie ma?
Czasem w rozmowie możemy dojść do granic wytrzymałości. To nie jest zbyt ciekawa sytuacja i warto do niej nie dopuścić. Ale co, gdy złość wygra? Mamy jakieś szanse? Zobacz poniżej